Paradoksalnie, powyższe powody nie mają wiele wspólnego zeskargami klientów. Użytkownicy kantoru, jak wskazywał UKNF wcześniej, korzystaliz usługi wymiany walut, bez pośrednictwa rachunku płatniczego. Firma nadal możedziałać jako internetowy kantor, a nadzór nie ma żadnych narzędzi, żebypowstrzymać biznes, nawet w kiepskiej sytuacji finansowej, przed przyjmowaniemwpłat na poczet wymiany. Internetowy kantor Fritz Exchange reklamował się jako bezpieczna platforma wymiany walut. Był jednym z pierwszych tego typu w Polsce i jednym z największych.

Na stronie facebookowej kantoru pojawiło się oświadczenie. Większość przedsiębiorców lub klientów indywidualnych, którzy zaczynają interesować się kantorami internetowymi, by móc wybrać ten, z którego będą od teraz korzystać, podejmuje taką decyzję ze względu na oszczędność czasu. Tradycyjne wymienianie walut w kantorach stacjonarnych to nie tylko kilkadziesiąt minut spędzonych na szukaniu punktu z względnie dobrą ofertą, ale również godziny poświęcane na dojazd do kantoru oraz powrót. Nie wspominając o tym, że wożenie ze sobą dużej kwoty gotówki nie jest bezpieczne. Szukając alternatywy dla stacjonarnych punktów, która przede wszystkim zagwarantuje im większe bezpieczeństwo i oszczędność czasu, natrafiają na kantory internetowe. Sprawdzając opinie o nich – trafiają na kantor internetowy Fritz Exchange i przekonują się, że dodatkowo mogą na tym kantorze zaoszczędzić lub zarobić.

„Bitwa” o pawilon rozstrzygnięta? Wniosek wycofany

Kilka dni temu firma opublikowała kolejne oświadczenie. Tym razem dotyczy Nie ryzykuj, najpierw sprawdź opinie o Lexatrade on blokady rachunków bankowych obsługujących platformę Fritz Exchange. “Zarząd Spółki zmuszony jest zawiesić działalność platformy do momentu wyjaśnienia sprawy. W związku z powyższym zablokowana została możliwość wykonywania transakcji zakupu i sprzedaży waluty” – czytamy w oświadczeniu.

Kantory i platformy walutowe

Żeby uniknąć potencjalnych opłat, zalecamy wybór e-kantoru, który ma konto walutowe w banku, w którym my sami posiadamy konto walutowe. Można zatem w uproszczeniu powiedzieć, że e-kantor taki jestrodzajem sklepu internetowego, sprzedającego specyficzny towar – walutę. Jeślinie wywiązuje się ze swoich zobowiązań, środki konsumenta przekazane na poczettransakcji nie są chronione w żaden szczególny sposób, podobnie jak przyzakupie fizycznego towaru. Internetowy kantor Fritz Exchange cieszy się coraz większą popularnością wśród właścicieli firm, turystów, osób posiadających kredyty w innej walucie, a także pracowników zarabiających na przykład w euro. Jego największą zaletą jest na pewno bardzo atrakcyjny kurs, ale nie tylko.

  • Pieniądze jednak nie wpływały na konto, a kontrahent bez zapłaty nie chciał zwolnić towaru.
  • Spółka w piątek złożyła też wniosek do sądu o podjęcie działań restrukturyzacyjnych w celu poprawy sytuacji finansowej i zaspokojenia roszczeń klientów.
  • Urzędnicy będą sprawdzać, czy nadal spełnia ona wymogi, od których uzależnione jest wydanie zezwolenia na działalność jako instytucja płatnicza.
  • Do prokuratury w Krakowie zgłaszają się kolejne osoby, które czują się poszkodowane przez internetowy kantor wymiany walut Fritz Exchange.

Śledczy na tropie nieprawidłowości w kantorze internetowym

  • Nadzór poinformował wtedy, że “zgłaszane nieprawidłowości dotyczą działalności niepodlegającej przepisom ustawy o usługach płatniczych i nadzorowi Komisji w zakresie internetowej wymiany walut”.
  • Konsumenci rzadko zdają sobie sprawę z tego, że na rynkudziała kilka typów e-kantorów o różnych modelach działania i różnym zakresieochrony powierzonych im środków.
  • Po drugie, w kantorach internetowych często dostępne są na wymianę waluty, których nie ma w stacjonarnych kantorach.
  • Niektórzy zaczęli grozić spółce wpisem do Krajowego Rejestru Długów, inni nasyłali komornika.

Również pan Maciej po kilku nerwowych tygodniach dostał pieniądze na swoje konto. Od tamtej pory zgłaszają się do niego firmy, które środków nie mają od wielu miesięcy. Zatem wszelkie pytania o przyczyny tego stanu rzeczy na razie pozostają w zawieszeniu. Warto jednak pamiętać, że zgłaszane nieprawidłowości nie podlegają nadzorowi KNF. O kłopotach Fritz Exchange w money.pl pisaliśmy już w drugiej połowie lipca tego roku.

„Żonkilowy tramwaj” znów na torach. Przez trzy dni w Krakowie trwa wyjątkowa akcja

Problemem okazuje się konieczność częstej wymiany walut. Korzystnym rozwiązaniem dla takich osób jest możliwość wymiany pieniędzy przez internetowy kantor Fritz Exchange. „W związku z blokadą rachunków bankowych obsługujących platformę Fritz Exchange, Zarząd Spółki zmuszony jest Aktualizacja rynku 19 października USD i stopy zwrotu są chłodne, technika odzyskuje siły zawiesić działalność platformy do momentu wyjaśnienia sprawy. W związku z powyższym zablokowana została możliwość wykonywania transakcji zakupu i sprzedaży waluty.

Urząd ograniczył się tylko dosprawdzenia, czy działając w charakterzeinstytucji płatniczej, a więc tylko w wycinku swojej działalności, firmanadal spełnia wymogi licencji. W sierpniu Komisja nakazała firmie zaprzestania zawierania nowym umów (ze świadczeniem przez spółkę usług płatniczych) i zwrot pieniędzy klientom. To nie koniec, bo 4 września Komisja cofnęła zezwolenie na świadczenie przez Fritz Group usług płatniczych w charakterze krajowej instytucji płatniczej. Fritz Group, operator internetowego kantoru wymiany walut,stał się obiektem zainteresowania nadzoru w lipcu 2018 r. Powodem byłydoniesienia klientów o opóźnieniach w realizowaniu zleceń i wypłat.

Nadzór poinformował wtedy, że “zgłaszane nieprawidłowości dotyczą działalności niepodlegającej przepisom ustawy o usługach płatniczych i nadzorowi Komisji w zakresie internetowej wymiany walut”. Niebankowe kantoryinternetowe mogą funkcjonować, z punktu widzenia prawa, w Posiedzenie Banku Rosji Zakład jest utrzymywany na tym samym poziomie co najmniej dwóchformułach. Sama usługa wymiany pieniędzy w formie bezgotówkowej nie jest objętaprzepisami ustawy o usługach płatniczych i nadzorem KNF. Jeśli firma prowadzi tylkotaką działalność, nie musi uzyskiwać żadnych zezwoleń. Fritz Group uzyskała zezwolenie KNF na świadczenie kilku typów usług płatniczych – m.in.

Prokuratura Regionalna w Krakowie do 23 września przedłużyła śledztwo w sprawie nieprawidłowości związanych z kantorem internetowym Fritz Exchange. Do tej pory nikomu nie postawiono zarzutów, wstępnie jest mowa o 600 poszkodowanych osobach. Historia poszkodowanych klientów może być sygnałem do zaostrzenia przepisów na rynku kantorów internetowych. W wyniku ataku hakerskiego na Grupę Smyk naruszono dane niektórych klientów, kontrahentów, pracowników i partnerów biznesowych – przekazała firma. Większość skradzionych informacji to dokumentacja dotycząca produkcji odzieży.

W spontanicznie zawiązanej (na jednym z portali społecznościowych) grupie poszkodowanych przez internetowy kantor jest już ponad 190 osób. Szacują oni, że kantor “jest im winny” nawet 4 miliony złotych. Jedną z osób, która zgłosiła sprawę do prokuratury jest pani Katarzyna z Warszawy.

Taka działalność nie podlega przepisom ustawy o usługach płatniczych, dlatego nie jest kontrolowana przez KNF. Gwarantem bezpieczeństwa miało być między innymi to, że kantor jest wpisany w Rejestrze Działalności Kantorowej NBP. Opóźnione przelewy stały się problemem już w czerwcu i lipcu. Skargi klientów trafiły do Komisji Nadzoru Finansowego.

Najmniej nowych biurowców w historii Krakowa. W tym roku będzie jeszcze mniej niż w poprzednim

Prezydent USA Donald Trump ogłosił nałożenie ceł na Chiny w wysokości 125 procent. Jednocześnie zarządził 90-dniową przerwę w stosowaniu podwyższonych ceł dla innych państw. W najnowszym komunikacie o stanie sprawy śledczy podają, że kontynuowane są oględziny dokumentów i akt postępowań sądowych, których przedmiot związany jest z działalnością Fritz Group. Prokuratura oczekuje też na wynik czynności procesowych z zagranicy.

Urząd klasyfikuje grupę Fritz jako hybrydową instytucję płatniczą. To znaczy, że ma ona zezwolenie na przyjmowanie wpłat gotówki i realizacji przelewów. Oprócz tego Fritz Group wykonuje inną działalność gospodarczą – wymianę walut. Taka “inna działalność” nie podlega przepisom ustawy o usługach płatniczych, dlatego nie jest kontrolowana przez KNF. Z kantorów stacjonarnych korzystają przede wszystkim te osoby, które cenią sobie sprawdzone rozwiązania. Fizyczna wymiana waluty wciąż posiada duże grono zwolenników.